PRZEPRASZAM ZA WSZYSTKIE BŁĘDY!!
_________________________________________________________________________________**Aria**
Ciągnełam za sobą niedużą walizkę na kółkach. W której znajdowały się moje rzeczy osobiste jak laptop. Przed wyjściem na lotnisko stało wiele taksówek wziełam jedno i podałam adres kierowcy.
Moi cudowny
rodzice nie chcieli zaprzątać sobie mną głowy i wysyłąją mnie do jeszcze cudowniejszej siostry Daniele
Po 30 minutach dojechałam na miejsce, zapłaciłam kierowcy i opóściłam pojazd.
Byłam pod dość dużym domem.
Podeszłam do drzwi i nacisnełam dzwonek.
Po kilku minutach w drzwiach pojawiła się moja siostra.
-O mój boże Aria jak się ciesze że cię widze-pisenła uradowana.
-Taa cześć-odpowiedziałam
-Wejdz do środka-Dan
Weszłam do budynku,było naprawde ładnie ale to nie podniosło mojej chęci mieszkania tu.
Dziewczyna oprowadziła mnie po domu i pokazała gdzie co jest.
Mój pokój był w porządku.
Do tego miałam własną łazienkę.
I to co mnie ucieszyło najbardziej czyli garderobe.
-Mam nadzieje że ci się podoba-powiedziała uradowana
-Odpuść sobie okay-syknełam do niej
-O co ci chodzi -zapytała
-O to że przez ten cały czas miałaś mnie w dupie .a teraz nagle udajesz perfekcyjną siostre!-krzyknełam
-A teraz wyjdz z tąd nie chce z tobą rozmawiać-syknełam do niej a ona wyszła i trzasnełą drzwiami.
Łzy napłyneły mi do oczu.
Otarłam je dłonią i postnowiłam wziąść prysznic.
Jak powiedziałam tak zrobiłam włosy lekko osuszyłam ręcznikiem, nie były mokre ale wilgotne.
Ubrałam piżame (bluze z 3/4 rekawem i szare długie dresy) i postanowiłam wyjść na balkon zapalić.
Chwyciłam paczkę papierosów i zapalniczke i przeszłam przez drzwi.
Stanełam przy barierce i odpaliłam jednego, powoli się zaciągnełam to mnie uspokajało nie pamiętam kiedy dokładnie zaczełam palić ale było to jakoś po wyjezdzie Dan z LA.
Ostatni raz się zaciągnełam i wyrzuciłam papierosa przed siebie.
Weszłam do swojej obecnej sypialni i chwyciłam telefon który wskazywał 18 nie miałam chęci zchodzić na dół do Daniel wiec uruchomiłam laptopa i zaczełam oglądać Hit The Floor mój ulubiony serial.
Po niecałych 40 minutach usłyszałam dzwonek do drzwi i jakieś śmiechy postanowiłam to olać i powróciłam do oglądania.
Koło godziny 22 zachciało mi się pić więc powoli zeszłam po schodach i usłyszałam śmiechy z salonu przez który musiałam przejść aby dostać się do kuchni.
No dobra raz kozie śmierć.
Gdy weszłam do środka śmiechy ucichły a 5 chłopaków zaczeło wpatrywać się we mnie.
-Um..chłopcy to jest moja młodsza siostra Aria-wytłumaczyła
-Aria to są chłopcy-dodała Dan
Zaczeli się przedstawiać pokolei...
Niall,Harry,Liam,Louis i Zayn..
-Taa...jestem Aria-odpowiedziałam i weszłam do kuchni chwyciłam z lodówki butelkę wody i wyszłam do salonu
-Może usiądziesz z nami-zaproponowała Daniel
-Nie dzięki nie będe marnowała czasu na spedzanie czasu z tobą-syknełam sztucznie się uśmiechnełam i opuściłam salon.
Usłyszałam tylko jak Liam uspokajał Dan bo ta się popłakała.
Nie obchodzi mnie to ja wylałam więcej łez niż ona.
Może jestem egoistką ale dobrze mi z tym.
*Daniele*
Poczułam łzy spływające mi po policzkach i jak Liam mnie obejmuje.
-Spokojnie Dan-szeptał mi do ucha
-Ale to moja wina że ona taka jest to ja ją zostawiłam samą..-powiedziałam
-Ona potrzebuje czasu-powiedział Harry
-A może ktoś z nią porozmawia-zaproponował Niall
-Ze mną nie chce gadać a z wami będzie chciała wątpie..-stwierdziłam
-Zayn niech znią porozmawia-powiedział Lou
-Co? dlaczego ja?-zapytał
-No nie wiem może dlatego że jest taka wredna jak często ty-wytłumaczył Harry
-Niech wam będzie-odpowiedział Zayn
I ruszył na górę.
***Aria***
Siedziałam na balkonie i patrzyłam w gwiazdy usłyszałam że ktoś wchodzi do mojego pokoju a po chwili na balkon.
-Nie musiałaś być dla niej aż tak ostra-usłyszałam męski głos
-Należało jej sie..-powiedziałam i obtuciłam się zobaczyłam Zayna
który usiadł koło mnie.
-Czemu taka jesteś?-zapytał
-Jestem taka dla tych którzy mnie ranią a uwież lista jest długa-odparłam
-Ale Daniel cie nic nie zrobiła-powiedział
-Nic? Zostawiła mnie nigdy nie przyjeżdzała rozumiesz?! zostawiła mnie....-wybuchłam płaczem ale chłopak mnie przytulił.
-Przepraszam-wyszeptałam
-Nie masz za co księżniczko-odpowiedział Zayn
-Prosze cię nie mów nikomu że się rozkleiłam-powiedziałam
-Jasne to mogło by przecież popsuć twoją opinie Bad Girl-odpowiedział i się zaśmiał
-Okay a ja nie powiem nikomu że mnie pocieszałeś Bad Boyu-zachichotałam
-Zayn..-powiedziałam
-Tak?-zapytał
-Dziękuje-odparłam
-Za co?
-Nie pamiętam kiedy się uśmiechałam tak szczerze, a dzisiaj to zrobiłam dzieki tobie-wytłumaczyłam
-Ciesze sie-wyszeptał
Nastała chwila ciszy oboje patrzyliśmy w gwiazdy.
-Ja już musze iść pa Bad Girl-oznajmił
-Narazie Bad Boy-odpowiedziałam
A on wyszedł, weszłam do sypialni i poszłam spać.
*********************************************************************************
Hej o to 1 rozdział mam nadzieje że wam się spodoba trochę się nad nim męczyłam. Wiem że może wyszedł troche kiczowaty ale postaram się to zmienić w następnych rozdziałach.
Jeżeli macie jakielkolwiek sugestie proszę o tym pisać w komentarzu.
Chciała bym was przeprośić za wszelkie błędy ortograficzne,językowe i interpunkcyjne.
Wiem Wiem moja nauczycielka od polskiego nie była by zadowolona.
Ale to moja słaba strona więc jeszcze raz PRZEPRASZAM!!
Proszę o komentarze to bardzo pomaga mi w pisaniu nowych rozdziałów!!!